Marny los
Jaki podły tych osób marny los,
Co już kiedyś doznały cios.
Kiedy szli uśmiechnięci,
W radości nie pojęci,
A tu nagle taka sprawa,
Że nie ma już przyjaźni w życiu.
Tylko ktoś ciągle na nią krzyczy.
Jest sama,
Boi się,
Zę już nic nie jest jej.
Bo przyjaciel jej najbliższy,
Jest jej obcy...
autor
maxi
Dodano: 2004-06-13 12:22:05
Ten wiersz przeczytano 683 razy
Oddanych głosów: 12
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.