Maroco
Czerwona barwa ziemi,
kwiaty urzekają urodą
drzewa,krzewy
pomarańcze i mandarynki
ot i wcześniej niż u nas
dojrzewają truskawki.
Bezkres oceanu
wiatr goniący fale
które uciekając z wielką siłą
uderzają o skalisty brzeg,
i moje dłonie zanurzone w piasku
gorącym jak słońce.
Casablanka odwieczne miasto miłości,
ulice rozśpiewane klaksonami.
Marakesz,targ
niepowtarzalna barwa ziół i przypraw.
Zaklinacz węży,
maleńkie małpki żonglujące na linie
Kolorowe szale i apaszki
tańczące w rytm afrykańskiej muzyki
a wszystko to otulone
unoszącym się w powietrzu
zapachem kadzidełek.
Takie zobaczyłam i takie
zapamiętam- Maroco.
Komentarze (9)
pięknie przedstawiłaś nam uroki tej ziemi ....
pozdrawiam:-))
No to już nie muszę tam jechać, bo Twój opis wyjaśnił
mi wszystko.
Pozdrawiam
Dziękuję za miłe i ciepłe komentarze.Życzę Wam
radosnych wakacji.Pozdrawiam.
mały kawalek na ziemi pozdrawiam :)
Ładny opis, widać że lubisz obserwować miejsca w
których jesteś.Pozdrawiam:)
Pięknie opisane cudowne miejsce na ziemi :) Pozdrawiam
+
Ładnie odebrałaś urok Maroka i urokliwie to opisałaś.
Jeśli coś kochamy to ładnie pachnie. Ostatnio gdy
byłam w Hiszpanii na postoju wyszłam z auta,
zaciągnęłam się zapachem - jak tu pięknie pachnie -
moja Hiszpania. Moi współtowarzysze w krzyk , żeby
zamykać drzwi, to był akurat zapach świńskiej
gnojówki, w gorącym słońcu bardzo intensywny. Ciągle
mi to wypominają.
Magicznie... Pozdrawiam ;D
Pięknie tam i kolorowo. Mogłam zobaczyć dzięki temu,
że napisałaś ten wiersz. Miłego wieczoru.