martwa cisza - czyli kot...
mów! mów coś!
a jeśli nie mam nic do powiedzenia?
jeśli już wszystko zostało powiedziane?
jest cisza
taka nieoczywista!
nierzeczywista
jak Ty!
kocham Cię!
chyba Cię kocham jeszcze
nie wiem!
kocham obraz, który pamiętam
a Ty
jesteś półżywy
nie ma Cię!
Ty bywasz
a kiedy jednak jesteś
dziwnieje świat zepchnięty z torów
rutynowej egzystencji
nauczyłam się żyć inaczej
dlaczego kiedy wracasz
jest nienormalnie?
mów! mów coś!
ta cisza mnie zabija!
chyba wolę tęsknić...
"się pomyślało" w dobie wszechobecnej emigracji ekonomicznej - nawet za ścianą...
Komentarze (8)
a kiedy jednak jesteś
dziwnieje świat zepchnięty z torów- święta prawda.
Dobry wiersz:))
znam tę ciszę i niepokój czy wszystko dobrze...trwa
już dwadzieścia lat...pozdrawiam.
mocny pełen dramatu wiersz
pozdrawiam
Ciekawie oddany dramatyzm. Życiowo oddana
rzeczywistość. Miło było przeczytać:) Pozdrawiam:)
rutyna bycia ze sobą jak nawyk
pozdrawiam
Ciekawie o oddalaniu się. Miłego dnia.
Świetnie to poprowadziłaś, od tytułu począwszy, bardzo
pomysłowo. Równocześnie jest i nie jest, Super. Tez
tak czasem mam ;-)
Bardzo ciekawe rozwazania pozdrawiam