MARZENIA
Marzę, wciąż marzę,
O tym,że ktoś pokocha mnie.
Pokocha mnie miłością:
żarliwą, szczerą, tkliwą.
Będę biegać szczęśliwa po porannej
rosie,
Zbierać polne kwiaty i wplatać we włosy,
Cieszyć się promieniami slońca
i deszczu strugami,
Bo Ty otworzysz parasol szczęścia nad
nami.
Przeczekamy burzę i gradobicie,
Będziesz mnie kochał, kochał nad życie.
Dam Ci w podzięce:
Uwite wianki o poranku,
Polne kwiaty w dzbanku,
Kropelkę rosy na listku zielonym
i maleńki kwiatek łzami zroszony.
Lecz to łzy szczęścia, radości,
Już na mej twarzy smutek nie gości,
Ja już nie szlocham, nie płaczę,
Bo wiem,że kiedyś Cię zobaczę.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.