Marzenia

Nigdy czas nie był dla mnie tak ważny jak teraz.
Nigdy nie walczyłam z klepsydrą o 5 minut...wyzwolenia
Przeraża mnie prawdziwy odcień życia brak w nim spontaniczności i mało w nim promienność.
Zanurzyłabym się w oceanie bezchmurnych dni , gdzie rozsądek nie wyznacza co ma robić a czego nie wolno mi.
Chcę kręcić się w okuł gwiazd , chcę roztańczyć się tak jak kiedyś roztańczył mną wiatr.
Beztrosko chwytać ułamki sekund nie wspominać wzburzonych fal marnych dni.
Iść na czołówkę z życiem bez strachu bez lęku śmiało odczytywać następną kartkę scenariusza.
Mieć wiarę w niemożliwe, nadzieję w lepsze…

autor

mo_na_li_sa

Napisany: 2006-09-18 Dodano: 2006-09-18 08:37:50

Ten wiersz przeczytano 484 razy

Oddanych głosów: 3

Rodzaj Toniczny Klimat Obojętny Tematyka Życie

Aby zagłosować zaloguj się w serwisie