Marzenia dzieciństwa.
szukając paseczkowej skarpetki na dnie
szafy znalazłam pudło.
z ciekawością otworzyłam je, bo dawno nie
zaglądałam co za skarby tam są.
skrywały sie tam rysunki...
obrazki i zabawki..
wierzyłam wtedy, że urosną mi skrzydła,
że odlecę razem z jednorożcem, moim mężem
do domu na chmurce..
autor
perfekcjonistka
Dodano: 2007-04-06 20:43:04
Ten wiersz przeczytano 799 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.