Marzenia w realizmie
.... pisane specjalnie dla pewnej kochanej osoby...
Ręką dotknąć Boga bym chciała,
Móc stanąć przed jego obliczem.
Zobaczyć świat innymi oczami,
by zmienić swój pogląd na ludzi;
Odzyskać wiarę i mieć nadzieję,
że całe to zło jest tylko na chwilę;
że to pomyłka chwilowe zagubienie,
że ludzie niedługo się zmienią na nowo,
że wrócą do swoich dawnych ról,
że nienawiść i złość minie...
Lecz żyję na tym świecie,
i realistką jestem
i na nic się zdadzą me zgubne
pragnienia,
bo ludzie już tylko
złość w sobie mają,
a ich serca są z kamienia
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.