Marzenie
Stoisz przede mną w bezruchu
Uśmiechasz się tajemniczo
Nie mogę cię dotknąć. Za szybą
Twe usta i szyja i lico
Zadurzył się w tobie ten wariat
Co nic nie może ci dać
Prócz strof paru naprędce uszytych
I paru pamiętnych dat.
I widzę jak cię dotyka
Kto inny ku twojej rozkoszy
Drżysz na gorącą myśl o nim
Śnisz gdy całuje ci włosy
Czy kiedyś będzie mi dane
zanurzyć się z tobą w tym śnie?
Uwielbić twe ciało i duszę?
Nie wierzę w to. Dzisiaj już nie...
Komentarze (3)
Smutno lecz pięknie i romantycznie, można sie
rozmarzyć...
wiersz przepiękny...smutaśny...jest coś w nim co mnie
porusza... pozdrawiam
Pięny wiersz. Napisany z deliktnością. Rozmarzyłam
się, też tego pragnę.