Marzenie
Wiersz napisany dawno temu
Widzę ciebie jak idziesz do mnie
cichutko pukasz do mych drzwi
otwierasz- ze szczęścia kapią mi łzy
że to właśnie ty.
Twoja ręka na mej opadła
jakby ją magnez przyciągnąć chciał
lecz to nie magnez jak się nam zdaje
to nasze szczęście przybliża je.
Twoje oczy jakże pogodny mają blask
bo bije od nich uczuciem, które znam
twa twarz przybliża moją twarz
i tak w milczeniu upływa czas.
Nie trzeba słów, które nas zwodzą
w milczeniu więcej wyraża się
nagle się budzę z tego marzenia
a smutek znów ogarnął mnie
bo przecież to tylko marzenie jest
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.