Marzenie
Tak bardzo chciałbym cofnąć te lata,
stracone chwile połapać w ręce,
odnaleźć Ciebie na końcu świata
i już od życia nie pragnę więcej.
Wziąć Cię za rękę w drogę podążyć,
dogonić wszystkie stracone chwile,
przeżyć od nowa je wszystkie zdążyć,
tych utraconych wszak było tyle.
Los ofiarował nam nowe życie,
krzyżując drogi, miłość nam dając,
byśmy się mogli nią cieszyć skrycie,
szczęścia z jej piękna razem doznając.
Byśmy pozbierać mogli marzenia,
te o miłości co w sercu były,
a w nich ugasić swoje pragnienia,
żeby na nowo serca odżyły.
Komentarze (50)
marzenia istnieją, by je realizować, nawet te, na
pozór niemożliwe
Chryste! Wybacz sotku taki nietakt; winno być:
Trawestując tekst Pocieszanki /A.Rybińskiego/ wyszło
mi - "...nie płacz sotku - szkoda łez - życie jest
takie jakie jest". Pozdrawiam. Głowa do góry. ;) a nie
to co napisałem pod Twoim "Mój smutek, smutek i
smutek"
Los ofiarował nam nowe życie,
krzyżując drogi........
Pięknie o miłości:)Ja również żałuję,że mojego Anioła
nie spotkałam wcześniej:)Cieszę się każdą chwilą
teraz,jest mym szczęściem:)Pozdrawiam serdecznie.
witaj, miło się czyta Twoje wiersze,
dzisiejszy również. pozdrawiam.