Marzenie
Kiedy wieczorem gaszę światło
kiedy mrok nastaje
kiedy zamykam oczy
wyobrażam sobie,
że nie jestem sam
że co noc ktoś opowiada mi bajkę do snu
że co noc śpiewa mi kołysanke
że co noc przytula mnie
że co noc całuje mnie
kiedy rano wstaje
kiedy jasność nastaje
kiedy otwieram wypoczęte oczy
wyobrażam sobie
że dzisaj wieczorem nie będe sam
że znajde kogoś komu zaufam
że znajde kogoś kogo pokocham
że znajde kogoś kto mnie przytuli
że znajde kogoś kto będzie przy mnie
Moje marzenie jest mało realne...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.