Marzenie o miłości...
Miłość jest moim marzeniem,
aby niczym jej nie zranić więc
dlatego za tą miedzą musi
siedzieć by niczym nie drażnić...
Czasem wzleci ponad chmury
by zobaczyć promyk słońca
aby tęsknoty szarości rozweselić
koło tęczy...
Ale kto jej da te skrzydła?
może zniży lot swój sokół
i na sobie ją poniesie poprzez
wiatry i chmur kłęby wzleci
w szafirowe królestwo...
Moja miłośc tkwi w marzeniach
czasem zbyt wysoko lata
zapatrzona w gwiazdy, księżyc
zapomina o ziemskich sprawach..
Już niedługo w pełnym blasku
rozweseli dusze moją i serduszka
wzmoży bicie bo odnajdzie
przeznaczenie swoje...
Wtedy zapisze marzenia, piórem
skreslę tych słów kilka, jak tęsknote
i pragnienia wiara do życia powoła..
Komentarze (10)
Marzenia...pragnienia...pięknie ubrane w słowa...miło
się czyta.
Bardzo podoba mi się Twój wiersz.Jest inny niż
wszystkie i w tym tkwi jego siła opisanej miłości.
miłość wypieszczona wypielęgnowana.Tak o miłość trzeba
dbać i szanować ją.ładnie to ujałeś słowami i wyrazami
poetyckimi
Witam.. znalazłam Twój wpis pod wierszem autora
"November Rain".. no cóż masz racje.. chyba ta osoba
powinna zostać upomniana za te krytyki które pewnie
przekleja do każdej przypadkowo napotkanej osoby..
sama dostałam od niego kilka złośliwych uwag .. ale
zresztą mniejsza z tym..
pozostawiam ten wpis głównie po to aby dać plusk za
wiersz ;) .. sama często piszę o marzeniach.. każdy ma
swoje własne ..i każdemu są one jak najbardziej
potrzebne..
super temat na wiersz.. świetnie ujęte słowa.. 3maj
tak dalej.. pozdrawiam ;)
słowa jak z bajki o pięknej miłości ... brawo)))
Dobrze,ze dzieki marzeniom mozna poszybowac wyzej niz
ponad gory.niz ponad tecze i niebo....i ponoc sie
spelniaja...czego zycze :)
lekki i rytmicznie napisany ....na pewno te slowa
trafia do oczy czytelnika i zatrzymają jego uwage...
Rymy nie decydują o wartości wiersza,choć skoro są
powinny byc bardziej dopracowane...Najważniejsza jest
tresć, a ty potrafisz fajnie ją przekazać. Ten wiersz
jest pełen emocji-pełen oczekiwania, miłości i
wiary...Właściwie zaczyna się od snucia marzeń, a
kończy na wierze w przeznaczenie....Podoba mi się ten
wiersz!
Wanda Molik ma rację, mi też się to rzuciło, do tego w
ostatniej zwrotce ogonki się poodczepiały ęęę , ale
treść cudowna, a to dla mnie najważniejsze.
Piękne słowa ale zgubiłeś rytm przez niedokładność
sylab, po dopracowaniu wiersz będzie całkiem
niezły....