Marzenie ściętej głowy…
Nocą, gdy nie śpię,
Snem jest jawa.
Byłem i jestem,
W moim mózgu wrzawa.
Nocą, gdy czuwam,
Zadaję pytania.
Co ja tu robię?
Papierowe zdania.
Odlecieć jak ptak,
Niesiony marzeniami,
Zostawię co było,
Gdzieś daleko za nami.
Zacznę od początku.
Tak trzeba,
Być musi
By stało się prawdą,
Jednak los serce kusi.
W ślepocie znaczeń,
W pół biedzie domysłów,
Postaram się być, żyć chcieć i zmóc,
Zmienić na lepsze ,
Żyć pragnieniami,
Zostawić co było
Gdzieś w tyle za nami.
Kończąc me słowa,
Wpół nieświadomy ,
Odejdę w pustkę,
Wciąż zniewolony.
Lecz wiedz chociaż o tym,
Że się starałem
Choć grę rozegraną,
Z kretesem przegrałem…
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.