maska
"maska ukryje wszystko, lecz nie oczy..."
Codziennie rano, gdy budzę się ze snu,
zakładam maskę. Ukrywam pod nią prawdziwe
JA. Na zewnątrz widać radość i szczęście,
lecz w środku kryje się ból i rozpacz. Nie
potrzebuje współczucia, nie chcę pomocy.
Pamiętajcie mnie szczęśliwą i radosną.
Pamiętajcie moją Maskę.
ten, kto cierpi... milczy
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.