Maszyna do tworzenia wierszy
Uradziła komisja chyba nie po raz
pierwszy
Debaty gorące trwały jak długo nie
pamiętam
Ni stąd ni zowąd pojawiły się cudne
kocięta
Ktoś krzyknął : zróbmy maszynę do
wierszy
Zachłysnęli się ludziska tym pomysłem
nowym
Poeci nam tu nie będę wciskać nowych
gniotów
W to miejsce pojawią się całkiem nowe
roboty
Napisać tekst na zadany temat zawsze
gotowy
To niedorzeczne niewypał na pewno się
nie uda
Naiwniacy zakrzykują poeci nie
liczcie na cuda
Zaczął się proces produkcyjny na
próbę maszyny
Koniec nikt poza konstruktorem nie
zna przyczyny
Wszystkiego domyśliła się wścibska
sprzątaczka
Zabrakło programu do pisania i
wyszła kaczka
Komentarze (74)
Takie te wiersze byłyby bezosobowe i bez uczuć...
Pozdrawiam:)
podobno komputery już piszą wiersze, ale co im
wychodzi to nie wiem, może kaczka?
ja za demoną :)
Może i te maszyny napisały perfekcyjny wiersz, ale
jestem pewna, że zero uczuć było by w tych dziełach,
Odrobina im-perfekcji dodaje tylko uroku i sprawia, że
każdy wiersz staje się unikatowy. Podoba mi się Twój
wiersz Basiu. Serdeczności.
Fajna satyrka, pozdrawiam :))
Ach ten zwierzyniec...wokół nich nasze życie się
kręci, wiersze też...udało Ci się Basiu nas
rozbawić... pozdrawiam wieczorną porą
;)
Wszędzie kaczki i kaczory/nawet w polityce!/
Witaj Basiu.
Oj wchodzą nam kaczuszki
w każdą sferę życia.
Miłego wieczoru:}
Taka polityka, że maszyna nie zawsze zastąpi
człowieka, co do kaczki to nie mom zdania :)
maszyna nigdy nie zastąpi poety
jak i lalka z sexschopu kobiety...
+ Pozdrawiam serdecznie :)
kaczka poetycka... czy polityczna?:)
ja tam wolę sam być maszyna myślącą .. która ma serce
i czuje ..
Szkoda,taka maszyna by mi się przydała,żeby weny
dostarczała:)))
Pozdrawiam:)