Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj
Więcej wierszy na temat: Życie

Matczyny len

Odwiedziłam dzisiaj Ogród Botaniczny.
Jest cudowne lato, już zakwitły róże,
przepiękny tu zapach i widok prześliczny.
Każdy spaceruje zawsze jak najdłużej.

Nagle wzrok kieruję na niebieską plamę
to był len wysoki, który pięknem kwiecia
przypomniał mi moje dzieciństwo i mamę
i mój dom rodzinny, najmilszy na świecie.

Dreptałam bliziutko przy spódnicy matki,
biedna niosła dziecko, które jeszcze spało.
Do gałęzi brzozy uwiązała płachtę,
ukojone szumem drzewa nie płakało.

Usiadłam na dróżce pomiędzy zbożami,
z białej koniczynki uplotłam wianeczek
włożyłam na głowę ukochanej mamie,
która prostowała spracowane plecy.

Widok ten się jeszcze delikatnie snuje -
błękit nieba, mama, len i wianek biały.
Może kiedyś ciebie mamo namaluję,
żeby dzieci skarb swój zawsze pamiętały.

Tłumaczyłam bratu, jaka była matka,
który często pytał, by ciekawość zbawić,
pośród nas dziewięciu miał tylko trzy latka
nie mógł w to uwierzyć, że mogła zostawić.










Dodano: 2017-07-03 04:50:58
Ten wiersz przeczytano 3311 razy
Oddanych głosów: 41
Rodzaj Rymowany Klimat Smutny Tematyka Życie Okazje Dzień Matki
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (50)

bronislawa.piasecka bronislawa.piasecka

Dziękuje serdecznie ci-sza za piękną poprawkę wiersza.
Cieszę się, że jest piękniejszy, a to wiersz o mamie.

Dziękuję bardzo serdecznie za komentarz dla karat i
Leon-nela.
Pozdrawiam wszystkich i życzę szczęśliwej
błogosławionej nocy.

Leon.nela Leon.nela

moja mama ma 94 lata sprawna miała 7 rodzeństwa dwie
siostry jeszcze żyją
też opowiada wnukom niewiarygodne rzeczy z tamtych lat

karat karat

Piękny, wzruszający wiersz! Pozdrawiam!

cii_sza cii_sza

piękne wspomnienie o mamie i mimo, ze zaznaczyłas
smutny klimat, ja nie czuje tego. Czuję ogromne ciepło
bijące z wiersza i wielką miłośc.
To piekne wspomnienie, ten len i wianek. Jesli
pozwolisz... msz te dwie strofy nieco odstają
stylistycznie. Tak czytam:

Usiadłam na dróżce pomiędzy zbożami,
z białej koniczynki uplotłam wianeczek
włożyłam na głowę ukochanej mamie,
która prostowała spracowane plecy.

Widok ten się jeszcze delikatnie snuje -
błękit nieba, mama, len i wianek biały.
Może kiedyś ciebie mamo namaluję,
żeby dzieci skarb swój zawsze pamiętały.

bronislawa.piasecka bronislawa.piasecka

Za wcześnie od nas odeszła. Czworo starszego
rodzeństwa wyjechało do Wrocławia za pracą. Mnie
przyszło matkować najmłodszym, a przecież sama miałam
11 lat.
Pozdrawiam serdecznie.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »