Matematyczne wyzwanie - hiperbolik
Wojtas rzucił mi wyzwanie. Podpowiedział stworzyć coś zupełnie nowego. Dzisiejszy wiersz jest tym czymś. Nazwałem go hiperbolik ze względu na kształt.
śnieg
ziemię
już całą
tak przyjemnie,
białym swym szalem
prześlicznym przystroił.
przestworza iskrami lśnią.
wiatr zaczął śnieżynki gonić,
rozkręcił śnieżycę przepiękną,
zaczął wirować tańcem powietrznym,
wszystko rozhuśtał on silnym ramieniem.
wciąż będzie tak szalał dopóki nie
spocznie
wykręcał w krąg przyrodą bez przerwy
szalenie.
20.02.2009
Zasady wiersza: pierwszy wers jest jednozgłoskowcem ostatni trzynastozgłoskowcem. W wierszu napięcie rośnie wraz z ilością sylab. Jeśli rozpoczniemy odwrotnie będzie ono malało.
Komentarze (30)
ciekawy pomysł na wiersz górkę śniegową...
Rozwijasz się z każdym wierszem Skaucie. Pozdrawiam.
Udana zabawa i w tył też dobrze się czyta.
Świetny pomysł, fantastyczna konstrukcja, duże brawa,
bardzo mi się podoba.
Rozpedzona po słów stoku szykuje sie do skoku.
zabawa przednia, a to najważniejsze - pozdrawiam.
Czytam z podziwem... Fajna zabawa słowem. Brawo!
Ciekawa konstrukcja wiersza, dopiekła mi na lekcji
angielskiego :) nigdy już potem nie probowałam takich
ćwiczeń, nawet po polsku:)
Świetne eksperymenty. Szkoda, że tutaj nie można
ustawić tekstu w jakieś figury, byłoby jeszcze
ciekawiej. A u nas śniegu nie ma...
wybacz autorze ale to na beju nihil novi, juz bylo i
nawet wiecej, trzeba czytac i innych co odeszli, no
coz zycie.
Twoje poszukiwania ciekawych form zasługują na
pochwałę:)))
kompinuj, kompinuj, szczyt już blisko
Jestem pod wrazeniem.Ciekawy wiersz...o śniegu
Orginalnie i ciekawie napisane :)
piękny ten śnieg w Twoim wykonaniu:)
Bardzo ciekawie no i pięknie zarazem-pozdrawiam!