Matka
Na północy mamy powodzie na południu płoną lasy natura wariuje a doprowadził ją do tego człowiek swoją bezmyślnością
Ziemia to matka
zwierząt i ludzi
uczmy nasze dzieci
by ją szanowały
niech każde stworzenie
szacunek budzi
a bezpieczny przyjazny
będzie świat cały
Zadbajmy o strumyk
by się w ściek nie zmienił
jego czysta woda
pragnienie gasiła
by człowiek myślący
naturę docenił
natura to życie
i przyszłość i siła
By góry i lasy
i łąki zielone
w kamienie ,piaski
się nie zamieniły
a przez człowieka
mądrze chronione
pięknym wyglądem
oko cieszyły
By dymy fabryczne
słonka nie przyćmiły
by nam ciepło grzało
i jasno świeciło
złe sny o zagładzie
by się nie ziściły
a na tej ziemi
bezpiecznie się żyło
Jak długo na ziemi
będzie życie trwało
tylko od nas samych
dzisiaj to zależy
by ratować ziemię
robimy tak mało
efekt nie w zamiarze
a w czynie się mierzy
Komentarze (5)
I nic sie nie zmienilo
Temat na wiersz ciekawy, ale uważam, że można o tym
napisać dość głębiej tak żeby niektórym osobom w pięty
poszło.
Piekny, prawdziwie ekologiczny wiersz!! Trafia do
mojego serca !
Tematyka bardzo poważna i potrzebna, ale
na przyszłość spróbuj inaczej pisać tak poważne
wiersze, nie podchodząc do tematu, jak do wypracowania
w 5 klasie.
Głosuję na twój wiersz, za temat
To prawda,ze od dziecinstwa uczono nas dbac o
srodowisko,nie lamac galazek..nie deptac
trawnikow...Dorosli jednak czesto zapominaja ...sa
opieszali w decyzjach