Oblicze samotności
Po twarzy kamiennej i bez wyrazu
samotna łza spływa bardzo powoli
zostawia po sobie ślad beznadziei
i pustkę która tak bardzo boli
Sam jeden w klatce ciasnego pokoju
nie może krzyczeć z bezsilnej złości
nigdy nie pojmie i nie zrozumie
tej przeznaczonej mu samotności
To nie dla niego duże pieniądze
ni laury oklaski pełne uznanie
jego czas minął już bezpowrotnie
w tym ciasnym kręgu już pozostanie
Bo zbyt zajęty swoimi sprawami
niczym i nikim się nie przejmował
a teraz została tylko samotność
którą los z czasem mu przygotował
Komentarze (7)
Podpinam sie do "ejon" i "suzzi '
zyciowy wiersz.Ludzie zbyt czesto w pogoni za "
oklaskami"nie mysla,ze odpychaja od siebie przyjaciol
i najblizszych.Potem gorzko placa...Wiersz dobry.
Wiele nauki płynie z slów wiersza, warto dosrzegać
innych...
No tak, święta prawda, los nam zawsze przygotuje to,
na co zapracujemy, bo nasz los to nasze decyzje, choć
niektórzy mówią, że co ma być to będzie. Wiersz ładny,
z edukacyjnym przesłaniem do tych, którym czas jeszcze
nie minął.
życia kawałek ludzkiego i jego losy wraz z błędem
zasadniczym, cóż ze bogactwa zdobytego kiedy najbliźsi
niczym.
Poruszyłaś w tym wierszu bardzo ważny problem. Chodzi
o to, że samotni możemy być na własne życzenie, ciężko
na nie uprzednio zapracowując. Ktoś, kto myśli tylko o
sobie, prędzej czy później znajdzie się w sytuacji, w
której nikt nie będzie myślał o nim. Smutne.
Bardzo ładny wiersz.
Poruszający wiersz, czytając czuje się ten żal
samotności , w ostatniej zwrotce proponuję :
Bo zbyt zajęty swymi sprawami
niczym i nikim się nie przejmował
teraz została tylko samotność
którą los z czasem mu przygotował
teraz po drobnych zmianach ilośc sylab jednakowa ,
myślę , że płynnie się czyta:)