Matka !!!
Dla Ciebie Matuniu, odpoczywaj w spokoju.
Nad życie Ją kochałem, w Jej myślach
czytałem,
ten skarb jakże jedyny, dla siebie tu
miałem.
Darowałaś nam wszystko, miłość, szczęście i
łzy,
będę nosił w swoim sercu, wspólne nasze te
dni.
Dzieliłaś naszą kromkę, jakże
sprawiedliwie,
o Bogu rozmawiałaś, rzewnie także
tkliwie.
Płakałaś i krzyczałaś, miłość też
ścieliłaś,
dziękujemy Ci za to,że tu z nami byłaś.
Choć modlę się za Ciebie i w nocy
rozmawiam,
duszę z owej synowskiej miłości okrawam.
Ty milczysz nic nie mówisz, chociaż jedno
słowo,
chcę znowu Cię usłyszeć, jak kiedyś na
nowo.
Został tylko obraz i...zegar jakże
stary,
co stanął razem z Tobą, zaciągnął
kotary.
Ta ostatnia droga i...zostały
wspomnienia,
przytulam się czasami, do Twojego cienia.
"Żadna mądrość, której możemy nauczyć się na ziemi, nie da nam tego, co słowo i spojrzenie matki" - - Wilhelm Rabe.
Komentarze (53)
Krzysiu witam, 30 stycznia obchodziłem 9 rocznicę
śmierci mamy, a dzisiaj 2 lutego 2014 roku była
chowana.
Dobrze że mi ten wiersz przypomniałeś, teraz po
przejściu covida, przyda mi się głębsza refleksja.
Trzymaj się zdrowo.
Witaj Grzesiu
Mamusię ma się tylko jedną, kochaną i zawsze wierną.
Wzruszająco męski wiersz.
Serdeczności
;)
Będę zaglądał do Twojego kąta
chyba że wiesz, cosik się przypląta.
Zdrowia, dobrego humoru i weny do końca.
No i na sam koniec znowu się wzruszyłam...
Dziękuję za sporą dawkę dobrej poezji, którą miałam
zaszczyt poczytać przez ostatnie tygodnie...
W wolnej chwili zajrzę za Twoimi aktualnymi wierszami
na poezję.org, mam również nadzieję, że i Ty zajrzysz
od czasu do czasu sprawdzić co nowego u mnie :)
3maj się zdrowo Grzegorzu, życzę nieustającej weny i
przyjemności z pisania :)
Pozdrawiam:)
Dzień Dobry Marku, piękne słowa napisałeś... tak ten
moment nigdy nie jest odpowiedni, na śmierć
najbliśszej osoby nigdy nie będzie dobrego czasu.
Muszę Ci powiedzieć że sytuacja odwrotna, jest jeszcze
bardziej traumatyczna, tym razem dla matki.
Pozdrawiam miłych wakacji.
Czytając Twój pierwszy wiersz z głębokim życiowym
przesłaniem oddaje się refleksji. Mama to zawsze mama.
Czasami bywamy wobec niej niepokorni i z pewnością nie
myślimy, że owa osoba nas opuści w najbardziej
nieodpowiednim momencie, bo ten moment zawsze będzie
nieodpowiedni.
Pozdrawiam Grzegorzu.
Marek
"Bóg nie może być wszędzie, dlatego wynalazł matkę".
-Matthiew Arnold.
Kłaniam się Kaziu, zdrowia Ci życzę.
Bo mama kocha największą miłością, przywołałeś też
moje cudowne życie z mamą, tak bym bardzo chciał z Nią
być, choćby na spacerze, pozdrawiam serdecznie.
Wszystkiego Dobrego Grzesiu.
Norbi ścisnęły mnie Twoje słowa w dołku, wiem że
prędzej czy później się spotkamy, po drugiej stronie,
ale mi jakby się nie spieszyło, mam Ją przed oczyma.
Trzymaj się mocno i zdrowo, bo bilety na drugą stronę,
ostatnio jakby potaniały.
Matki, drogie matki tak bardzo Was kochamy,
obdarowaliście nas życiem darząc miłością,
być może kiedyś po drugiej stronie się spotkamy,
wszystko co łączy pragnąc przeżywać na nowo.
Bardzo ładny wiersz Grzesiu.
Serdecznie pozdrawiam życząc zdrowia
i miłego dnia :)
Asiu dziękuje za miłą, osobistą opinię, upłynęło 6 lat
od śmierci mamy i boli nadal, nie przestanie już do
końca.
Miłego dnia i pięknych wierszy Ci życzę.
Piękny i wzruszający wiersz, pełen tęsknoty i
wspomnień... Pozdrawiam.
Elu moją mamą opiekowaliśmy się przez 10 lat, jak była
po udarze i leżała 10 lat w łóżku. Ileż było
podpowiedzi - hospicjum, ośrodki opiekuńcze, mama nam
powiedziała że pragnie umrzeć we własnym łóżku.
Kto by nie uszanował życzenia własnej rodzicielki.
Kochaj i szanuj własną matkę do końca, bo jak Jej już
nie będzie, zobaczysz jak Jej będzie brakowało.
Wszystkiego Dobrego, długiego życie dla mamy i całej
rodziny.
Grzegorzu rozumiem Twoją miłość
i tęsknotę. Od dziecka drżałam o swoją mamę. Bałam się
zostać sama
na tym świecie. Dziś Jestem mamą
i babcią, ale nadal troszczę się
o nią i jej podupadłe zdrowie.
Ma tylko mnie.
A wena? No cóż jest jak miłość rozkapryszona.
Przychodzi i odchodzi kiedy chce :-)