męczydusza
płyną myśli na wysokiej fali...
- tato tato
- momencik
wyplatam gwiazdami...
- tato tato
- zaraz
złotem milczenie...
- tato tato
- uparty
wyrwany z otępiałej zadumy...
- tato tato
- słucham synu
......
- co robisz
- próbuję napisać wiersz
.....
- a moze być o mnie
- już jest
.....
- a dlaczego
Komentarze (33)
Anna
I to jest piekne, pozdrawiam;)
Annna2
W rzeczy samej, pozdrawiam;)
A ja się pytam - dlaczego jeden wiersz, jeśli po
;pokoju biegają bliźniaki?
Oj Tomcio
Pobaw się z dziećmi, a nie tylko bazgrolisz i
bazgrolisz.
:)))
Dzieciaki potrafią być irytujące, to prawda.
Pozdrawiam
Krystek
Pozdrawiam z uśmiechem;)
Sturecki
Milo mi, pozdrawiam;)
:)) Mam wrażenie, że już czytałam tę relację (z
twórczego procesu) na żywo.
Chyba uciekło "a" z "otępiałej".
Miłego wieczoru aTOMashu;)
Witaj Tomaszu
Twój styl pisania poznałbym nawet pośród tysiąca
innych wierszy, a poza tym trafia w mój gust.
Serdeczności.
Ten wiersz można interpretować w różny sposób smutny i
wesołe wersje.Ciekawy wiersz oczywiście plus
Ja odbieram ten wiersz tak ojciec i syn , ojciec myśli
woła Go syn z daleka nigdy już się zobaczą dlatego
ojciec pisze wiersz dla syna , którego nie ma bo jest
syn duszą ' męczy dusza' napisałeś tato o mnie wiersz
? tak synu rzecze ojciec
.-a może być o mnie
już jest
a dlaczego
bo odeszłeś do grona aniołów synku....
Jovi
Zatem bujamy sie z dziećmi razem a bedzie weselej;)
Fantastynie!
pełnia wyrazu,
uwielbiam takie cacuszka,
pozdrawiam serdecznie:)))
Świetny! Im wyżej lecimy tym szybciej spadamy. Dzieci
uczą nas jak latać blisko ziemi :-)
kiedy pyta mnie dziecko (któryś z wnuków) - rzucam
wszystko by mu odpowiedzieć, przytulić, zrozumieć.
trochę niedokończony jakby,
Jak niekończące się pytania dziecka.