Medytacja

"Medytacja".
21.10.2020r. środa 11:40:00

Medytacja
Doprowadziła mnie do przemyśleń
Zawartych w poniższych słowach.

Tak to zaczął się smak wiary,
A wspólny wróg to gdzie indziej się znajduje.

On pochodzi z świata wirusów.

Modlitwa jak noble
Rozdana została każdemu
I na ustach zawisła
Jak medal na szyi.

Niech triumfuje ten,
Który w imię Pana
Daje wskazania
I oddanie ludziom co ludzkie
I Bogu co Boskie.

Nie może coś być ideałem,
Bo ideałów nie ma,
Więc niech wołanie o pasterzy
Będzie dążeniem do komunii,
Czyli do jedności.

Medytacja, plis Miłość
W nocnych marzeniach
To zanurzenie się w krainie
Z której to wykupi nas
Tylko nawrócenie.

Papież i jego nauki
Niech zostaną odczytane na nowo,
Bo z pewnego braku pojawi się lepsze,
Które sprawi, że będziemy jak świadek modlitwy.

Medytacja to nie absurd
To też nie wielki przełom,
Lecz wolność i samodyscyplina
Jak np. smak wiary w Afryce,

Myślę o pięciu, dziesięciu, tysiącu
Rzeczy na raz i robię kilka rzeczy jednocześnie.
Inaczej nie dam rady
Odkryć wszystkich kart.

To nie krwawy temat
Lecz zwycięstwo przemyśleń.
I niech mówią wieszcze lirycznie,
By lustra i puzzle
Ułożyły nam w całość
Jakie grzyby są i czego nie zbierać.

Medytacja, noc nie przespana
A to nie paraliżujący ból,
Ale zawsze jakiś ból.
A krasnale żyją, Wrocław udawadnia.
Wracają do mnie wspomnienia
Z wyjazdów i zwiedzania tegoż miasta.

Medytacja i wielka lekcja wolności.
Będąc wolnym wylałem ten zlepek słów.
Zdaje mi się po raz kolejny bez sensu
I bez właściwego przekazu
Mimo, że dobry miałem zamiar.

Jak się cieszę, że jesteście.

autor

AMOR1988

Napisany: 2020-10-21 Dodano: 2020-10-22 10:52:31

Ten wiersz przeczytano 402 razy

Oddanych głosów: 8

Rodzaj Bez rymów Klimat Refleksyjny Tematyka Życie

Aby zagłosować zaloguj się w serwisie