melancholie październikowe

Polaku patrioto, litości, to nie matematyka:))

Ja ci nie popuszczę. Zobaczę sobie po czwartej i po
siódmej.

4+3+3 = 10
4+3+3 =10
4+3+3 =10
4+3+3 = 10

Teraz jasne jak woda z kranu. Inaczej nie może
być.MAM.

4+4+2
4+4+2
4+4+2
4+??? ???
i tutaj siadłem. Nie pasuje mi rytm. Alicjo. Pomóż.

Jurek

Tu innej kombinacji być nie może skoro piszesz mi, że
jest to dziesięciozgłoskowiec ze średniówką po
czwartej i po ósmej zgłosce. Teraz rozumiem. Rozpisuję
pierwszą zwrotkę. Zamiast średniówki dam spację:

wszak na sercach nie robią się zmarszczki
żadne nie wie czy wrzesień czy kwiecień
więc u licha dlaczego to śmieszne
gdy się biciem ( gorętszym) ??? zaniesie.
Czy tak?

Jurek

Chyba że tak weźmiemy tego dziesięciozgłoskowca:
Wszak na sercach -średniówka-
nie robią się i-średniówka-
zmarszczki - średniówka-

4+4+2 = 10

Czy tak?

Jurek

Ja..., ja..., ja...(jąkać się zacząłem:-) :-) :-) )kie
piękne.
Nie umiem chwalić ale to dla mnie jest prawdziwa
poezja.
Wyrazy szacunku

:))

Alicjo. Średniówkę po czwartej widzę. Ale po ósmej?
Nie. Widzę siódemkę a nie ósemkę.

Średniówka średniówką,ale wiersz bardzo ładny,a "lecą
liście do nieba w kałużach" - śliczne.Pozdrawiam
serdecznie.

Piękny, ciepły wiersz, i w październiku może być
miło...

Lecą liście do kałuży,
bo w niej niebo się odbija
nie mąć wody mój przechodniu
liść choć w myślach, lecz się wzbija
Pozdrawiam serdecznie

Ładna melancholia :)

piękny jesienny z nutką melancholii ...a miłość ta
jesienna jest najpiękniejsza i na pewno w każdym
kalendarzu... wszak zakochani nie liczą czasu
pozdrawiam:-)))

lub - ser cach??? Tak akcentujemy?

średniówka po nie??