Memento
Gdyby nagle wróg wtargnął z podłą,
niszczącą siłą,
żeby ukraść nam wszystko, co się kiedyś
wyśniło
i kamienie rozsypał, te przez przodków
sklecone,
pewnie chwyciłbym oręż i skierował w ich
stronę.
Może oddał bym życie zaciskając swe dłonie
na ostatnim urywku flagi białoczerwonej.
Gdyby los tak zarządził, w mękach gdzieś na
zesłaniu
marzyłbym o ojczyźnie i dziewczyny
kochaniu.
Może łzę bym uronił modląc cicho się
nocą,
Lecz dzisiejsze realia wciąż pytają się. Po
co?
Po co ci krew przelewać tą co w żyłach
buzuje,
jeżeli nikt od ciebie tego nie oczekuje.
Niech rdzewieje karabin bagnet i
amunicja.
Młodych wszak nie obchodzi wiara, ani
tradycja
Wolą marsze krzykliwe wśród wulgarnych
okrzyków
zadufane w kreacji wielkich
Europejczyków
którzy swą postępowość widzą z przewrotnej
strony
chcąc na siłę mordować słabych
nienarodzonych.
Patriotyzm to słowo, które jak bańka
prysło,
jeśli wielcy się wstydzą, że są z kraju nad
Wisłą.
Po co? Gdy wciąż kalają podli swej matki
łono,
a na grobach dziś tańczy hedonizm wraz z
mamoną.
Na siłę szukam celu, choć nas wciąga
bajoro,
otrzeźwianie znów przyjdzie, gdy nas obcy
rozbiorą.
Komentarze (33)
Marku ja to piszę o ewentualnym napadzie na nasz kraj
jakiegoś wroga zewnętrznego i moją na niego reakcji w
sytuacji gdy wszystko w kraju stanęło na głowie. Zatem
Ty przeczytaj nie szukając jakiegoś drugiego dna które
akurat tobie by odpowiadało. Wracając do Twojego
wcześniejszego wpisu to na szczęście nikt nikomu nie
każe rodzić dzieci z gwałtu ani kazirodztwa a ja piszę
o innych zwyrodnialcach którzy chodzą po ulicach
śpiewając "zawsze i wszędzie aborcja robiona będzie"
Cieszy mnie również że dla Ciebie autorytetem jest
Lech Kaczyński gdyż jeśli by tak nie było to zapewne
byś przez cały czas nie cytował jego słów.
Pozdrawiam:)
Bez komentarza.
Plus za warsztat.
Pozdrawiam serdecznie :)
Z niepokojem obserwuję to co obecnie dzieje się w
kraju i widzę naszych przodków, którzy wytrwale
walczyli o wolność, przetrwanie i tożsamość narodu, a
dziś ich kości przewracają się w grobie.
Miłego dnia.
Przeczytaj swój wiersz, który zaczynasz od "wróg",
potem "podła niszcząca siła". Toż to nawet Gomułka nie
używał takiego słownictwa w bieżących sprawach. A kto
wrogiem? W IV zwrotce, czyli ci, którzy uczestniczą w
manifestacjach. Najlepiej więc karabin, oręż, o
których piszesz, i do nich strzelać, tym razem do
polskich kobiet. Oni są podli, hedonistyczni, a ci,
którzy to wszystko wywołali trzymają biało czerwona
flagę.
O jeszcze jedno. Może dla kogoś to co napisałem jest
za bardzo górnolotne. Napisałem po prostu coś ze
swojego ogródka bo przez ponad dwie dekady nosiłem
oficerski mundur. Pozdrawiam jeszcze raz wszystkich.
Marku teraz do Ciebie. Trochę mało konsekwencji widzą
w Twoich wpisach. Wiem że koszula bliższa ciału i mnie
to nie dziwi. Masz wolność oceny ale nie pisz takich
kawałków że ja napuszczam jednych na drugich a potem
bijesz brawo innym którzy robią to samo co ja tylko w
przeciwna stronę. Ale to w końcu mało ważne. Ja mam
twardą skórę i zniosę wszystko. Pozdrawiam Cię
przyjacielu.
Tu nikogo nie oceniam. Od po prostu opisuję świat
który widzę z okna i moje odczucia a że są takie a nie
inne to to nawet gdybyśmy najpiękniej o tym pisali to
i tak będzie to co jest. Pozdrawiam czytających.
Tak może być ,bo gdzie się dwóch bije tam trzeci
korzysta...a ci co plują na swój kraj to powinni dawno
stąd wybyć, a nie gębę wycierają sobie
patriotyzmem...a młodzi zdolni do diabelskich tańców
z okrzykiem na ustach "wojna"...pożałowania
godne...chyba nawet dobrze tego słowa nie
rozumieją...dobrze ująłeś temat, i takie jest moje
zdanie...pozdrawiam serdecznie.
Smutny przekaz.
Pozostaję w jego refleksji.
Pozdrawiam.
Marek
Lech i Maria Kaczyńscy o aborcji
– Jeżeli chodzi o sprawy związane z aborcją, to
uważam, że osiągnięty 15 czy 14 lat temu kompromis
jest kompromisem, którego nie wolno naruszać.
Powtarzam - nie wolno naruszać! – powiedział Kaczyński
w 2007 roku na konferencji prasowej po spotkaniu z
byłym prezydentem RFN Richardem von Weizsäckerem.
Zadeklarowaną zwolenniczką utrzymania kompromisu
aborcyjnego była także Maria Kaczyńska. – Uważam, że
zdarzają się w życiu niezwykle trudne sytuacje, w
których należy ratować życie matek czy też nie żądać,
by zgwałcona przez zwyrodnialca lub, co gorsza, bandę
zwyrodnialców dziewczyna musiała rodzić – stwierdziła
w wywiadzie udzielonym...
Przepraszam, że jeszcze raz.
Co te dzieci zawiniły?
Nie dane było się im nawet urodzić.
Nie zdążyły żyć, nie dana im podarowana była ani
minuta życia.
Zdewastowano pomnik dzieci nienarodzonych.
Człowieku- gdzie jesteś?
Nie oceniajmy innych pochopnie. Nic w życiu nie jest
takie proste. Pozdrawiam serdecznie
Mysia utopia już się sprawdza...
To bardzo złośliwe, niepotrzebnie tracisz swoją
energię na ocenianie, kosztem obserwacji i rozumu.
Wybieraj podejście świadomej uwagi. nie rozważaj co
dobre a co złe.
Bo życie to nie czarno-biały film.
Piękne wytłumaczenie i rączki czyste. Szkoda że serce
już nie takie:))