Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

[ ONA ]

W śnie przyszedł do niej - ten tyran
Napoleon Bonaparte
śmiesznie mężny pan,
i na dłoni opisywał jej strategie wojen

śmiała się z niego - oburzony odszedł.

Mickiewicz wchodząc dostojnie
przywitał ją całując w skroń
przysiadł na jej łóżku

opowiadał o złocistym słońcu
o sadzie i ogrodach gdzie melodia
tańczyła z sukienkami dojrzałych kobiet

a ona ziewneła i oczy jej sie zeszkliły
- odszedł z oburzeniem.


Rankiem uniosła powieki
Biała i Ociemniała
i spoglądając na zdechłą muchę
która leżała na parapecie
nieoddychając


zapłakała.

napisała wiersz.




Dodano: 2008-04-11 14:42:50
Ten wiersz przeczytano 565 razy
Oddanych głosów: 13
Rodzaj Biały Klimat Melancholijny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (5)

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Wiersz ,który zatrzymuje czytelnika ,zachęca do
przeczytania jeszcze raz i to zakończenie ,każdego coś
innego wzrusza.

wdzieczna wdzieczna

Alez ja kocham taki klimat , trafilas tym wierszem we
mnie , strasznie Ci dziekuje Wrazliwa zlodziejko
marzen!!!! sciskam i lap usmiech !!! Bogna

vera vera

Obaj odeszli oburzeni a ona przeciez zaplakala nad
mucha... i ten wiersz-swietny.

marcepani marcepani

wiersz robi wrażenie - napisany z lekkoscią i
wyobraźnią wnosi wiele ze sfery emocji - podmiot
liryczny jest wrażliwym bohaterem utworu. Zatem dobrze
że napisał wiersz.

B_Ewa B_Ewa

ciekawy wiersz ...interpretacja dowolna ... pomyśle
poczytam jeszcze raz ... brawo)))

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »