Metafora zycia
Nie ma nic poza umieraniem
i życiem. Istnienie to cierpienie,
strach i ciekawość. W całym
wszechświecie miesza się smutek
z radością, a gdy unikniesz śmierci
to wtedy myślisz w swojej ułudzie,
że to jest życiem.
Życie jest pieśnią duszy,
walką, przygodą, zagadką,
jest nieznanym ptakiem,
który umyka ku niebu
i nigdy do nas nie wraca.
Życie jest trudną wędrówką,
niebezpieczną, choć ciekawą,
jej celem jest spełnienie
marzeń, tęsknot i miłości.
Szczęście trwa małą chwilkę,
a potem życie wieczne.
Tesss Perth,10.o2.2o1o r.
Komentarze (33)
I znowu natrafiam na wielką poezję, jestem szczęśliwa!
Każdy dzień naszego życia można rozpatrywać w
kategoriach podróży. Każdy bowiem niesie zupełnie nowe
dla nas doświadczenia. Niekiedy nic się nie dzieje,
wtedy jest tak, jakbyśmy płynęli po spokojnym morzu.
Zawsze jednak powinniśmy być gotowi na burze radości i
burze rozpaczy. Wtedy będziemy mogli powiedzieć, że
mocno dzierżymy w dłoniach ster naszego życia.
Życie jest przeplatanką uczuć rozmaitych, a śmierć ?
Jest początkiem życia wiecznego (taki mały paradoks)
pozdrawiam
Tak jest nie tylko Twoim zdaniem,a w wierszu bardzo
starannie opisane,ale co my możemy, taka kolej rzeczy
i na to niema siły...powodzenia
wiersz dobry, refleksyjny...życie, dar o Boga jakże
kruchy i ulotny a zarazem piękny i fascynujący...
rodzimy się i umieramy...to po środku to jest nasze
życie....pozdrawiam
ładny kawałek prozy życia
Pięknie ujęłaś temat. Mądrość i refleksja emanują z
wiersza. Pozdrawiam.
tesso bardzo ładnie napisane, widać w tym wierszu
mądrość życiową i niestety doświadczenie :( pisze
niestety, bo nieraz bym wolała takiego nie mieć :(
Pięknie i bardzo realnie, każda z dróg jest inna i
musimy wędrować do kresu naszych dni. Z serca całego
Cię pozdrawiam, jesteś pełna ciepła i serdeczności i
takie przesyłam Tobie i Twoim bliskim pozdrowienia,
choć u nas zima ciągle daje o sobie znać. :)))
Ciekawie opisany sens pobytu naszego na tym łez
padole. Łez? Autorka wcale o nich nie wspomina. Jej
wiersz mimo klimatu melancholii daje retrospektywne
ujęcie przemijania naszego bytu w kontekście
optymistycznym. Serdecznie pozdrawiam.
Najważniejsze ,aby w czasie tej chwili, często mówić,
że chce się żyć :)
Ciekawy wiersz, przeczytałem z uwagą. Podoba mi się
sposób w jaki zostało przedstawione życie.
Pozdrawiam:)
...masz rację..życie jest pieśnią duszy ...i blaskiem
marzeń..pozdrawiam serdecznie
Z przyjemnością głosuję na ten utwór, aczkolwiek nie
odberałem go jako poezję, ale KAWAŁEK DOBREJ PROZY -
zwięzłej, trafnej i pisanej pięknym gramatycznym
językiem :):) GRTL i pozdro.
Co do tematyki to ściskam CIę serdecznie Teresko i
przytulam w ten gorący dla Was w Australii dzień. A u
nas mrozy :/
Pozostaje więc tylko docenić nawet najmniejsze cząstki
szczęścia, które los nam ofiarował i myślę , że w
życiu każdego człowieka trzeba je tylko w porę
dostrzec...