Metamorfoza
Kolejny koniec
następny początek
lecz jakiś inny
tak przyjemniejszy...
Nie przypuszczałam
że mogę się zmienić,
a jednak inna,
silniejsza,
mądrzejsza.
Tracę swą pokorę,
zapominam, że można czuć smutek.
To jest mój nowy image,
kto by pomyślał...
to ja zwyciężyłam!
autor
A-t-k-a
Dodano: 2006-05-07 12:21:47
Ten wiersz przeczytano 443 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.