MĘŻOWI
Czy ptasim gniazdem jestem
nie wiem
w ciernistym życia krzewie
czy pośród najdojrzalszych malin
pokrzywą
która pali..?
Zapewne i jednym i drugim
unicestwiając zasługi
niewyparzonymi ustami
co piekłem są między nami
.. a tak bym chciała być słonkiem
maliną
i skowronkiem..
więc niebem czułości mnie otul
aż do skrzydeł łopotu.
Komentarze (7)
Czasem przy łobuzie trzeba zamknąć buzię :D
Może dotarło do adresata:)
hehehe...ciekawa dedykacja :)) pozdrawiam
:)
ciekawe co mąż na to?
Cóż za dedykacja? Szczerość to podstawa. :)
Najpiękniejsze są dwa ostatnie wersy ale...
może to mąż powinien skomentować...