mgła
zakochałem się
w jesieni figlujących liściach
są jak
czar rozmowy bliskiej w oddaleniu
pierwsza dłoń na brzuchu
śniona w porach skóry gdy wędruje
po skarb skrywany za oddechem
gdybyś przywarła do mnie
jak śniegi do szczytu
w poszukiwaniu słońca
autor
Pasjans
Dodano: 2019-10-06 11:00:58
Ten wiersz przeczytano 1912 razy
Oddanych głosów: 39
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (27)
Z pewnością po takim zachęceniu przywrze...:)
Pozdrawiam z podobaniem :)
Piękna miniaturka...Miłej niedzieli;)
Poszukiwanie słońca, to dobra metoda.
Ładna miniaturka
Pozdrawiam serdecznie :)
takie wiersze kocham, pozdrawiam:)
Sławomirze, odpowiedź w wierszu :-) Kłaniam się :-)
Piękny wiersz. Ale czemu akurat śnieg? Śnieg jest
zimny, a miłość gorąca.
Pozdrawiam i zapraszam przy okazji do rewizyty. :)
Piękne! Pod wrażeniem!
Pozdrawiam :)
Pięknie dobierasz słowa, niczym mag czarujesz...
Z podobaniem!
:)
Pozdrawiam, ukłony jak zawsze zostawiam.
Kobalt
za poprzedniczkami.
Super:)pozdrawiam jesiennie:)+
- no, za e.jot i dopiszę jeszcze, że to poezja :)
Ależ Ty piszesz!
Trafiasz celnie, Karolu...
Miłej niedzieli :-)