Między
Jesteś moim cieniem
niespełnionym pragnieniem
jak daleki świat
Zbyt niemym gestem
wołam cię jestem
obok jak wiatr
Raz tęczą, raz deszczem
się staję, nie wierzę
w bezmiłość
Do przeszłości się tulę
inaczej nie umiem
to nicość
Jesteś moim cierniem,
zbyt ciężkim kamieniem
nie mam sił
Brak mi tchu by cię kochać
i tak w cierpieniu konać
by los kpił.
autor
biały kwiat
Dodano: 2006-05-24 14:13:44
Ten wiersz przeczytano 481 razy
Oddanych głosów: 12
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.