Między...
?Między...?
Między jawą a snem
Jest miejsce na nić babiego lata
Co łączy dwa odległe brzegi
Między jawą a snem
Jest moment na westchnienie
Ciche a jednak niepokorne
Między jawa a snem
Jest chwilka na zamęt
Głęboko w sercu ukryty
Między jawą a snem
Jest mgnienie na motyla
Trzepoczącego w sieci
Między jawą a snem
Jest czas na wieczność
Tę drogę bez końca
Między snem a jawą
Jest miejsce na życie
Kruche lecz upajające
Między snem i jawą
Komentarze (5)
Udana refleksja nad życiem. Takie krótkie, ulotne,
ależ jakie upajające. Pozdrawiam.
Dzięki Kochani za komentarze!
MamaCóra - Chodziło mi o to, że między jawą i snem
jest miejsce na ulotne fakty, ktore dzieją sie
niezależnie od nas,nie chodziło mi o chwilę dla tego
jednego, wyjątkowego motyla, który wpadł w sieć.W
czasie pisania Twojego toku myślowego nie brałam w
ogóle pod uwagę, ale stwierdzam, że warto się nad tym
zastanowić.
Pozdrawiam wszystkich Czytelników - Eunika
Wiersz podoba mi się, choć wolę rymowane, ale ten
zatrzymał mnie na dłużej.
Nie jestem pewna tylko wersów:
,,Jest mgnienie na motyla
Trzepoczącego w sieci,,
- jeśli mgnienie jest tu użyte w znaczeniu ,,moment,
chwila,, lepiej mi wtedy brzmi w połączeniu z ,,dla,,
czyli:
,,Jest mgnienie dla motyla,,
Ale mówię tu tylko o swoich czytelniczych
wątpliwościach, a nie wytycznych dla autora.
Pozdrawiam :)
wiele może się zdarzyć między jawą a snem++
pozdrawiam.
Widzę w tym ulotność chwil...ładny wiersz.