Między jawą a snem
Mój wzrok podąża
ku twojej twarzy
ku oczom zwanym
zwierciadłem duszy
I słów nie trzeba
Czuję twe myśli
Na chwilę oddech
wstrzymują płuca
serce jak listek
na wietrze zadrży
by słów nie słyszeć
czekam i słucham
A w oczach twoich
barwy się mienią
W cieniu granatu
szukam płomienia
Chcę dojrzeć słowa
by sens zrozumieć
A słów nie trzeba
lecz ciepłych dłoni
Wystarczy chwila
ta chwila szeptu
niemych wyrazów
Ta chemia zmysłów
Komentarze (15)
W oczach można dojrzeć przede wszystkim uczucia,
namiętność oraz słowa, jeżeli ktoś ma wprawę.
Dotyk dłoni potwierdzi to, co oczy wcześniej dojrzały.
Piękny wiersz Elu.
Ślę moc serdeczności. :)
między jawą a snem spełniają się marzenia
miłego dnia, jote :)
Przedmówcy mają rację, piękno i miękkość słowa
głaszcze duszę.
Piękny wiersz, piękna chwila. Pozdrawiam :)
Serdecznie dziękuję:)
Pozdrawiam wszystkich
Podoba sie, na TAK.
Tak, Milosc, nie wymaga slow.
Pozdrawiam serdecznie.:)
Pięknie piszesz o miłości,
paradoksalnie też mam wiersz
o tym samym tytule,
tylko u mnie ta miłość jest fantastyką podbarwiona:)
Serdeczności przesyłam:)
Piękne te między :)
piękny romantyczny klimat ...te chwile zatrzymaj w
sercu i pamięci:-)
pozdrawiam
bardzo mi sie podoba wiersz, jego romantyczny klimat
czuc w kazdej literce...a to lubie:)
pozdrawiam i na pewno wroce:)
:)
bardzo dobry wiersz pozdrawiam
Dzień dobry,
dziękuję za odwiedziny i serdeczny komentarz.
Mam wrażenie, że znajdziemy wiele wspólnych tematów i
wymienimy niejedną myśl.
A chemia zmysłów jest tego doskonałym początkiem.
Witam serdecznie na portalu i życzę wielu dobrych
zdarzeń i doznań.
Miłego wieczoru.
Serdecznie pozdrawiam.
Dziękuję Strumpy:)
Poziom wysoki i dobry wiersz. Muszę częściej do ciebie
wpadać bo ciekawie piszesz. + i Miłego wieczoru.