Między nami coś nie tak...
Teraz leżę sama
Zalana łzami
Tak jak w ten wieczór
Kiedy żałowałam
Słowa „tak”...
Nie wiesz...
Że żałowałam
Bo wiedziałam ze kochałam
Kochałam bez wzajemności
I że zapomnienie
To kłamstwo
Skłamałam..
Teraz
Bądź jaki tylko chcesz
Lecz...
Za mocno kocham!
Zbyt mocno czuje!
Boże... czy nie tego chciałam?!
Proszę...stań się przeszłością
Chcę nauczyć się nienawidzić
Chciałam cię skrzywdzić
Jak ty mnie...
Mówiąc „kocham”,
Nienawidząc...
Może jesteś gdzieś obok
i patrzysz jak przestaje być sobą
kochając Ciebie...
Aby chwile co były...nigdy się nie powtórzyły...
Komentarze (1)
żeby to zrozumieć trzeba to przeżyć... ten wiersz do
mnie trafia.. jest taki życiowy.. brawo;)