Miejskie moskaliki...
Pewnie nie dla wszystkich jest to wytłumaczalne, ale jeszcze jestem. Muszę przecież podziękować tym wszystkim, którzy tak pięknie mnie wsparli:)))
Ten co mówi, że Augustów
z gustu w świecie mody słynie
przed kirchą klejnoty straci
na francuskiej gilotynie.
W Annopolu rządzą Anny
niech śpi czujnie kto tak twierdzi,
bo przed kościołem w Borowie
zawiśnie na długiej żerdzi
Ten kto rzekł, że w Babimoście
na most wpuszczają facetów,
w salce słuchać będzie wierszy
autorstwa „wielkich poetów”
Kto sądzi, że w Bartoszycach
w barach dają sos chrzanowy,
na pielgrzymkę w obie strony
pójdzie sam do Częstochowy
Kto powiedział „w Białymstoku
narciarze szusują latem”,
straci język wraz z płucami
stając przed Ojcem Opatem
Ten kto uznał, że bielszego
nie ma nic nad Bielsko-Białą,
przed kościołem świętej Basi
młócon będzie tęgą pałą
Kto sądzi, że do Bieżunia
się na cudzych nogach bieży,
na grochu klęknie przed krzyżem
i odmówi sto pacierzy.
W Biłgoraju rajców biją
tych co mówią tak nieładnie,
przed kościołem Jana Pawła
straszna obstrukcja dopadnie.
Że w Biskupcu mieszka biskup
chociaż z nazwy to wynika,
nikt nie zdradzi z obawy że
spadnie nań ekskomunika.
Że Blachownia z blach jest znana
i że piękne ma pejzaże,
nikt nie szepnie, bo go w krypcie
jak dach obiją „blacharze”
Kto mówi, że miasto Błonie
słynie z pastwisk i moczarów,
straci wszystkie zdrowe zęby
pod szkołą ojców Pijarów.
Kto rzekł, że Bochnia jest słynna
z chleba z odrobinką soli
tego tępą brzytwą ślepy
w zakrystii fryzjer ogoli.
Gdy ktoś stwierdzi „w Bobolicach
żył święty Andrzej Bobola”,
w gorącym piecu skończy żywot
niczym męczennica Ola.
Że w Bogatyni bogactwa
jest nad miarę niech ktoś powie,
to zaraz przed świętą Magdą
znajdzie dziurę w pustej głowie.
W Boguchwale chwalą Boga,
gdyż tam brak jest komunistów,
kto tak sądzi sczeźnie w Czadzie
wywieziony przez Werblistów
Temu kto rzekł, „w Bojanowie
każdy lęk odczuwa wielki”
kapelan obetnie uszy
tępej używszy szabelki.
Tym co zechcą o Bolkowie
rzec „tam agent na agencie”
przed kościołem św Jadzi
kat przy nich znajdzie zajęcie
Ten który zaś do Braniewa
przybył bo zbrakło mu branek,
dla burka księdza proboszcza
będzie dawcą smacznych tkanek.
Kto przez bród przeszedł w Brodnicy
i rzekł że to szczyt głupoty,
na krzyżackiej wieży będzie
powieszony za klejnoty
Ten kto mówi, że w Brwinowie
strażak brew swą marszczy z rana
będzie na pompę przywiązan
w bocznej nawie u Floriana
Że w Brzegu rów kopią żeby
do brzegu dotrzeć Bałtyku
nikt nie powie bo ksiądz proboszcz
go pominie przy wiatyku.
Że w Brzezinach sadzą brzozy,
gdyż zabrakło tam blondynek,
kto tak myśli skończy w szambie
przed kościołem Bernardynek.
Kto mi doniósł że buk w Buku
wyrósł na Buczej ulicy,
tego w swój poczet czym prędzej
wciągną święci męczennicy.
Ten kto uznał, że w Byczynie
nic nie robią, gdyż się byczą
twarzą w byczym placku skończy
tuż pod kościelna dzwonnicą.
Że w Bydgoszczy cię ugoszczą,
kto tak twierdzi przez przypadek,
w szopce sprawdzi swym językiem
jaki smak ma ośli zadek.
Gdy ktoś wyda, że w Bystrzycy
jest zapałczarskie muzeum,
tego byk w mig potraktuje,
jak chrześcijan w Koloseum.
Kto ozwał się, że w Bytomiu
o byt dbają robiąc czary
kilofem zarobi w czerep
w kaplicy świętej Barbary.
Powiedzcie mi czy chcecie również o swoich miastach moich miejskich skojarzeniowych moskalików posłuchać. Na razie jest tylko A i B
Gminny Poeta
Komentarze (26)
Piękna Mario, dziękuje za mądre słowa. Możliwe że
ilość chwilami nie przeszła w jakość, ale rzeczywiście
ta ilość sprawiała mi największą trudność z uwagi na
obowiązek potraktowania każdego wersu przynajmniej
odrobinę inaczej. W pracy twórczej (bo tak to
nieskromnie nazwę) o wiele łatwiej jest gdy skupiamy
się na jednym kawałku, a już na pewno odpowiadamy na
wszystkie pytania w teleturnieju gdy siedzimy przed
telewizorem. Podsumowując, dziękuję za Twoje uwagi i
przy następnej serii postaram się z nich skorzystać.
Pozdrawiam Gminnie i z uśmiechem:)))))
I właśnie moskalik 'jastrza' jest typowym dobrze
napisanym, tam się rymuje wszystko i akcenty ok.
Do Poety z centrum Gminy - nie zrób zdziwionej miny,
jeśli coś tu dopowiem, a powiem to co powiem:
1.Każdy rymowany wiersz i wierszyk, w tym i moskaliki
jako gatunek szczególny, limeryki też, wtedy są "w
dechę" jak mawiał stoliczny poeta, jeśli płyną przy
czytaniu. Żeby wiersze płynęły (te rymowane, bo tylko
o nich tu mowa), poza spełnieniem szczególnych wymogów
co do gatunku, musi być spełniony warunek dobrze
rozłożonych akcentów na podstawie obserwacji wiem, że
musi być mocno wyakcentowany w pierwszym wersie
zasadniczy punkt. Dla mnie - w pierwszym moskaliku
ten zasadniczy akcent jest rzucony w 1 wersie na "3
sylabę = mó", a w 3 wersie masz ten główniejsze akcent
masz na "ki"= na 2 = j.n.
"Ten co mówi, że Augustów
z gustu w świecie mody słynie
przed kirchą klejnoty straci
na francuskiej gilotynie."
---- i dlatego już ta płynność nie jest na szóstkę.
Poza tym dobrze jest, gdy całość ma rymy. Spróbowałam
i mi wyszło j.n.
---
W Annopolu rządzą Anny -
nie śpij czujnie gdy tak twierdzisz,
bo w kościele świętej Panny
zawiśniesz na długiej żerdzi
====================================
Że w Bydgoszczy cię ugoszczą,
twierdzisz może przez przypadek,
pierwiej język twój wypości
aby w szopce liznąć zadek.
=============
(to tak na szybko)
I ostatecznie odwaliłeś kawał dobrej roboty. Dla wielu
będzie zachętą do poznania tego gatunku.
Gminny nie gminny ale umysł zwinny i to się liczy gdy
się sprawność w moskalikach ćwiczy, o. ;)
Pozdrawiam. :)
:)) Niby Gminny Poeta, a patrzcie państwo jaki
oblatany:) Miłego poniedziałku.
Moje już jest. Jestem kontent :-)
Podziwiam Twoją pracowitość i efekt doskonały.
Czytając te fraszki - same usta się uśmiechały. Miłego
dnia:)
sporo tego. Gratuluję pomysłów.
Świetne moskaliki
Pozdrawiam serdecznie :)
Kto w Aleksandrowie powie,
Że ta nazwa sławi cara,
Na cmentarz przy Kasztanowej
Wnet zaniosą go na marach.
:-)))) fajne moskaliki. Dzięki za uśmiech i miłego
dnia Sławku