Mieszkanie na manhatanie
Wynajął bym mieszkanie na Manhatanie
czy mieszkałabyś w nim ze mną kochanie?
Gdy mieszkalibyśmy razem na Manhatanie
robilibyśmy to... codziennie na małym
tapczanie.
Jak skończylibyśmy juz to... na
tapczanie
znów mielibyśmy ochotę na wspólne
GRZANIE.
Gdy przeszła by nam ochota na wspólne
grzanie
to poprosilibyśmy kogoś by zrobił nam
pranie.
Gdy pralka ukończyła by swe pranie,
to juz tak całkiem lubilibyśmy to
mieszkanie.
Gdy znudziło by się nam już to dziwne
mieszkanie
to zaczęlibyśmy innego lokalu szukanie.
Mogło by być ono duże, małe, drogie lub
tanie
przecież nam nie chodzi o wielkość, cenę
tylko o...
WSPÓLNE MIESZKANIE
powiedz czy warto by było mieć takie mieszkanie
Komentarze (2)
To nie musi być na Manhatanie, byle gddzie, byle
razem!
Ja tam bym chętnie zajął takie mieszkanie. I na
tapczanie też bym się nie nudził. Wiersz fajny, ładny,
jednak nie odchodzi ode mnie wrażenie, że czegoś
brakuje. Może warto by było nad nim popracować.