Miłość
Parę dni temu straciłem tą miłość.
Każdy dzień to jedna niewiadoma...
Każdy poranek to niewiadoma...
Każda noc to niewiadoma...
Czasem są to puste dni...
Samotne wieczory...
Smutne noce...
Ale nagle coś się wydarzy...
Coś czego się niespodziewasz...
Uderza to siła pioruna...
Tysiące dreszczy rozchodzi się po ciele...
Ty i Ja ?
To o czym nawet nie myśleliśmy...
Stało się...
Pierwszy pocałunek...
Pierwsze przytulenie...
Pierwszy wspólny uśmiech...
I...
I radość nastała...
Oby trwałą jak najdłużej...
Oby uśmiech niezszedł z twarzy...
Dziękuje.
Komentarze (1)
Łukasz wiersz na prawde znowu ładny poprawiłabym..oby
trwała jak najdłużej /bo radość ...i uderza to siła
pioruna coś mi tam nie gra (ale to twój wiersz :):)+