Miłość...
Dedykuje wszystkim tym, do których drzwi już zapukała
Dziś nareszcie zapukała
Tak jak mówili
Zrobiła niespodzianke
Otworzyłam
Wejdź, prosze
Tak długo czekałam
Dziękuje Boże
Nie, nie będę płakać...
Jestem taka szczęśliwa
Czemu sie boje...?
Widać tak musi być
Strach to Twój przyjaciel
Tak ?
Wejdź, prosze
Czemu stoisz w progu
Pomyłka...?
Jaka pomyłka...
Nie, to nie mój adres
Błagam, nie odchodź...
i nie powiedziała pomyłka...
autor
Miksa83
Dodano: 2004-11-22 17:29:34
Ten wiersz przeczytano 522 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.