Miłóść
Dlaczego miłość jest trudna?
Dlaczego nigdy nie jest nudna?
Co jest w niej takiego dziwnego
Dla wielu niezaznanego?
Uczucie to jest tak ogromne
Że nie ma dnia, w którym o nim nie
wspomnę
Potrafię myśleć godzinami
Głowę zaprzątam niespełnionymi
marzeniami.
Sama zadaje sobie ból...
I czuje jakby ktoś nożem serce kuł.
Choć są w życiu chwile
W których cieszę się, że żyje
Czas wtedy ucieka,
Płynie jak rwąca rzeka
To jest ich za mało
By stwierdzić, że w końcu się udało
To są tylko złudzenia
I nic się nie zmienia
Dalej jestem z tym sama
I coraz bardziej załamana.
Zawsze jest jakaś przeszkoda
Wiem, że to nie uroda
Są to ciemne chmury
Nad mym życiem ponurym
Nawet, gdy ktoś rękę podaje
Nic mi się nie udaje
Próbują udzielić pomocy
Tłumaczą pół nocy
Że tak nie można
To nie jest piłka nożna
W której są zasady
Na to nie ma rady
Albo będziesz szczęśliwa z Nim
I nigdy nie spojrzysz za innym
Albo będziesz zrozpaczona
I przez ukochanego porzucona.
Pisząc ten tekst w czasie gdy straciłam coś najważniejszego dla siebie zadawałam sobie pytanie które tak naprawdę dręczy chyba każdego w takiej sytuacji..."dlaczego?"Patrząc na to wszystko z perspektywy czasu wiem ze nie było to przez fizyczność,wygląd bo to sie w uczuciach nie liczy....ważne jest wnętrze...Chciałabym, żeby pomógł on komuś gdy jest w takiej sytuacji w jakiej i ja byłam...Dzięki
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.