Milość
O Agnieszko! Kwiecie niepoznany,
Lecz tak piękny, kuszący, uwielbiany,
Rośniesz w ogrodzie tak niedostępnym,
Lecz ja i tak przyjdę, przytulę i ucałuję
namiętnie,
I zostanę tam z Tobą, choćbym miał
zginąć,
Bo tak miłuję twoją prawdziwość.
autor
Ryba133
Dodano: 2011-09-19 19:07:31
Ten wiersz przeczytano 494 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
Zabrzmiało niczym oda, mogła by jeszcze dalej polecieć
z uwielbieniami.