Miłość bezczelna
Przepraszam B... Przepraszam, że Cię pokochałam.
Bezczelna jest miłość moja do Ciebie,
Zagościła we mnie i poczuła jak u
siebie.
Każę jej odejsć, ale nie słucha,
Śmieje się ze mnie, udając że jest
głucha.
Nie zapraszałam jej wcale, do swojego
serca,
Lecz ona weszła, zajmując dużo
miejsca...
Trzęsę sie z bólu, drżą usta, ręce...
Jak żyć mam dalej, w miłosnej udręce...?
autor
mala_czarna3
Dodano: 2007-03-09 14:47:59
Ten wiersz przeczytano 456 razy
Oddanych głosów: 12
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.