Miłość w czterech porach roku
Wiosna wszystko budzi do życia,
W Waszych sercach budzi sie miłość.
Słodki głos ukochanej jest jak śpiew
skowronka. Szczeście przebija się jak
krokus przez śniegi smutku...
Latem wszystko dojrzewa, dojrzewa tez Wasze
uczucie. Rozkoszujesz się słodkimi owocami
miłości. Jej usta są jak soczyste wiśnie,
jej nagie cialo działa na Ciebie jak
słońce, które Cię rozgrzewa, a na koniec
rozkosz spada na Ciebie jak ciepły letni
deszcz...
Jesienią świat jest szary, szarzeje też
Wasza miłość. Jak liście z drzew tak z Was
opadaja siły by trwać w tym dalej. Burze
Waszych kłótnii niszczą wszystko. Łzy jak
deszcz zalewają Wasze życie.
Nie ma juz nic, nie ma już Was...
Zimą świat pokrywa śnieg, Wasz ból pokrywa
czas, Wasze serca sa zamrożone przez chłód
cierpienia, nie czujecie nic...
Czekacie na następną wiosnę by ktoś
rozmroził Wasze serca, by ktoś znów tchnął
w Was życie...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.