Miłość inna niż wszystkie
Miłość
cóż ona wyprawia
raz mnie pociesza
a raz znów rozbawia
często tak bywa
że smutno mi się robi
ciężko przykro i ciągnie ku dołowi
tak mnie doświadcza to uczucie
są chwile kiedy jest cudnie
ale też takie kiedy jest okrutnie
cóż na to poradzić dziś mogę
może Bóg dał mi przestrogę
"Kochasz inną grzeszysz człecze"
"z tego już Cię nie wyleczę"
powiedziałby choć słów kilka
wystarczyłaby choć mała chwilka
tej szczerej rozmowy
może to by coś zmieniło ?
choć już teraz wiem że nie !
nie ma mowy .
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.