Miłość miłościa
Oskarzyc Cie mozna,
niby za co?
Za to, że kochałeś Mnie,
patrzałeś się.
Nie jesteś już mi potrzebny,
za mało się starasz,
nie wiesz czemu?
Wytłumaczę Ci zaraz.
Już Cię nie kocham,
umarła ta miłość,
nas już nie ma i nie będzie,
zapomnij wreszcie!
Nadal coś do Mnie czujesz,
gdy tańczę zapominam o wszystkim,
już nie pamiętam Cię,
zapomniałam co czujesz.
To było jak piękny sen,
kochałeś Mnie tylko raz,
wierzyłeś tak strasznie w tą miłość,
a nagle rozpadł się świat.
Tego już nie ma,
pogódź się wreszcie,
już Mi nie ufasz,
krzyknę ,,Nareszcie!"
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.