Miłość na niedzielę palmową2010.r.
Miłość na niedzielę palmową 2010.r.
Sprawia, że wiara
W pewne Boże znaki
Jest ważniejsze niż wszystkie słowa razem
wzięte.
Miłość na niedzielę palmową 2010.r.
Sprawia, że diament,
Który nie jest jeszcze oszlifowany
Staje się brylantem
Tak jak człowiek się udoskonala
Poprzez ból ciężkich prób.
Miłość na niedzielę palmową 2010.r.
Jest spokojna,
Bo pokój ludzkiego sumienia
Ma tak wiele do powiedzenia.
Miłość na niedzielę palmową 2010.r.
Jest myśleniem o Bogu z wiarą,
O drugim człowieku z Miłością i
szacunkiem
A z kolei o samym sobie
Jest to myślenie w sposób pokorny.
Miłość na niedzielę palmową 2010.r.
Jest pokojem w wojnie zmysłów
I jest tym wszystkim,
Co znajduje się wewnątrz nas.
Miłość na niedzielę palmową 2010.r.
Jest dojrzała i oznacza,
Że posiadamy już pewną zdolność do
Bycia prowadzonym za rączkę
Przez Boga i drugą, ukochaną osobę
Oraz dojrzałość do prowadzenia
Ich za rączkę, tam, gdzie się
Samemu chce iść.
Miłość na niedzielę palmową 2010.r.
To taki przyjaciel,
Przy którym można nawet głośno milczeć.
On /ona milczy a ja jestem głośno
I na odwrót.
Komentarze (1)
Ciekawe słowa. Nadawałyby się nawet na kazanie, byłoby
piękne. Pozdrawiam:)