jak ptak.
Chciałabym się zmienić,
Zmienić szybko
W lekki powiew wiatru, który nie skrzywdzi
nikogo
A lekkim muśnięciem nie pozwoli zasnąć w
podróży trudzie
W górę lodową, która stoi samotnie-
-Jedyny sprawiedliwy wartownik nadziei-
Czeka na śmiałka, który ostrzem fantazji
Dotknie jej najgłębszych uczuć.
W promień słońca, który oświetla drogę
Najbardziej zmęczonym dodaje odwagi do
walki
Do walki o lepsze jutro.
Chciałabym być inna,
Wielka a zarazem mała
Cicha, ale mogąca zagłuszyć cały świat
Wesoła, ale najbardziej smutna ze
wszystkich
Chciałabym być ptakiem
Który wysoko w górze spełnia swoje
najskrytsze marzenia
Spotyka słońce, dotyka wiatru
a z oddali widzi samotna zimna skałę i
współczuje jej dogłębnie.
Komentarze (4)
...dobrze że masz marzenia ale spełniają się tylko
niektóre...
Samotna góra lodowa, ptak i On....to samotność i
zimno, wolność i niezależność, miłość i
spełnienie...trudne zadanie, ale nie
niemożliwe...;-)))
Wysoko latasz :)..Jednak dla chcącego nic trudnego
:)..Powodzenia.. M.
Kontrastowe są te Twoje marzenia :)