miłość-najpierwsza.
dla dziecięcej miłości.
nie wiem co mnie opętało
gdy zajrzałam w twoje oczy
drżało coś we mnie
widziałam w nich smutne dzieciństwo
niespełnione marzenia
i radość
kiedy huśtałeś mnie na huśtawce
łapałeś za rękę
a ja zawstydzona udawałam że to
przypadkowo
dzieliliśmy się wspomnieniami
jak za wczorajszych czasów
dałam Ci koraliki
a w ustach miałam słodkiego cukierka.
byłeś moim bohaterem
przez 60 dni i nocy
a teraz jesteś wspomnieniem
na całe życie.
pierwsza miłość - taka niewinna i
dziecinna.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.