Milosc przez...
Przez lata kiedys niechciany,
a dzis moj ukochany.
Chcialabym bys objal mnie w swe ramiona,
czuje sie wtedy chroniona.
Chcialabym buziaka teraz i na dobranoc
jak przykryje mnie ciemny koc.
Poczuc Twe usta na swoich
ta delikatnosc, czulosc, namietnosc.
Tyle szczescia mi przyniosles,
tyle darowales.
Dzieki komorce sie poznalismy,
potem pokochalismy,
a teraz jestesmy na zawsze zlaczeni,
Razem zjednoczeni!
autor
AGAta777
Dodano: 2007-06-27 15:30:43
Ten wiersz przeczytano 424 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.