Miłość to filozofia nie do...
Miłość to filozofia nie do zrozumienia.
I jest niczym słoneczna wieczność
Oraz wiatr i czułość.
Ja tęskniąc za nią
Idę za głosem swego serca
I czuję, że przekraczam kolejne granice.
A przecież tak dobrze mi szło.
Wiem, że mam prawo kochać
Takiego Anioła jak Ty…,
Ale wiem, że nie mam prawa
Żądać od Ciebie wzajemności.
Dlatego nie naruszam tego prawa
I nie żądam, lecz tylko
Nie śmiale proszę,
Jeśli to oczywiście jest możliwe.
Filozofia i Miłość
Jest niczym narkotyk
I uzależnia czasem tak bardzo,
Że wszelkie życiowe dylematy nikną
I ludzie już nie wiedzą,
Gdzie one są.
Miłość to filozofia nie do zrozumienia
Dlatego ja teraz
Nie chcę rozumieć,
Lecz tylko najgłębiej, szczerze kochać.
Miłość radością nocy i dnia
A jej filozofia
Tak bardzo nas czasem porażą,
Że zdrada, albo w sercu sublokator
To naoczni bohaterowie
Tego niby wiersza.
Nie tyle sama filozofia,
Co pewna pamiątka po Miłości ,
W której myśli szeroko płynęły
A my nadal chcemy by płynęły.
Nam…marzy się taka stop klatka
I to na całą wieczność.
Miłość to filozofia
A kochankowie to filozofowie.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.