Milosc to nie Bajka
Widzisz to co chcesz widziec
Slyszysz to co chcesz slyszec
Powiedz mi, dlaczego tak jest
Mowisz ze kochasz a jednak ignorujesz
mnie
Wiesz ze dla Ciebie wskoczykbym w ogien
Czemu ty taka nie jestes prosze powiedz
Ciagle probowalem, tak sie staralem
A i tak przez to wszystko w tyle
zostalem
Chce bys wiedziala ze skrzywdzilas mnie
Mimo to ja nadal kocham Cie
Wybaczyc jestem wstanie Ci tak wiele
Chodz teraz co zrobic mam niewiem
Zadaje sobie pytanie "co zrobic mam?"
Powiedz dlaczego skoro tak dobrze Cie
znam
Bez Ciebie nie potrafie byc juz soba
Moje serce mocniej bije z kazda doba
Tak bardzo tesknie za twoim dotykiem
Moze kiedys jeszcze przyjda te piekne
chwile
W ktorych uslysze prawdziwe "Kocham Cie"
Gdzie wszystko bedzie niczym jak w snie
Bo wierze ze milosc potrafi zdzialac
cuda
Chodz to jest dla mnie misja trudna
Wiem ze wkoncu szczescie sie do mnie
usmiechnie
I ze tego straszny czar kiedys prysnie...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.