Miłość wiecznego wojownika do...
Tej nocy zginę.
Odejdę na wieki.
Zamknie się mój świat.
Opadną ciężkie powieki.
Lecz nie płacz proszę.
Nie smuć się, że mnie nie będzie.
Ja będę Twym stróżem.
Będę Cię chronił wszędzie.
Gdy zostawię Cię samą,
gdy przejdę w inny świat.
Nie zdążę się z Tobą pożegnać,
gdy minie mój ziemski czas.
Walczyłem nie dla ojczyzny,
Lecz dla Twojej chwały.
trwałem w miłości do Ciebie,
a teraz zbudowany jestem z niej cały.
I choć już mnie nie zobaczysz.
Ja będę śledził każdy Twój krok.
Będę Twym mieczem i tarczą.
Będziesz czuć na sobie mój wzrok.
A gdy ktoś Cię zrani,
piekieł bramy zniszczę gniewem.
Wrócę, zgniotę i zabiję.
Kim ja wtedy będę? Nie wiem?
Zawsze przy Tobie Skarbie...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.